Ciocia Grażynka: Moja miłość do koszykówki i Górnika trwa i trwa, i trwać będzie. Praktycznie całe moje życie zostało jej przyporządkowane. Kiedy wyjechałam z Wałbrzycha, wszędzie szukałam ukochanej dyscypliny sportowej. A kiedy ją odnajdywałam, zawsze podkreślałam, że jestem kibicem Górnika Wałbrzych.

W ciągu tych lat dwukrotnie byłam w zarządach klubów sportowych. W jednym zasiadałam razem z tatą i dyskusje z zebrań, na temat wyższości koszykówki nad piłką nożną lub odwrotnie, przenosiliśmy do domu. Współorganizowałam turnieje koszykówki dla dzieci. Razem z młodymi koszykarzami uczestniczyłam w takowych. Pasjonowałam się rozgrywkami o mistrzostwo Łomży szkół podstawowych i średnich. Miałam nawet uprawnienia sędziowskie i siadywałam przy stoliku. Byłam kierownikiem trzecioligowej drużyny seniorów, występującej w bardzo silnej wówczas grupie mazowiecko-olsztyńskiej. Przez kilka lat byłam dziennikarzem, a moją specjalnością była oczywiście koszykówka. O powyższej działalności mogłabym dużo opowiadać. Wybrałam jedną historię....

Posłuchajcie...

To były wspólne i emocjonujące 3 lata. Damian Cechniak dziękujemy za każdy z 107 meczów w biało-niebieskich barwach. Siałeś postrach wśród rywali w pomalowanym. Trzy sezony i trzy razy w czubie Suzuki 1 Liga Mężczyzn.
Dziękujemy za wszystko i do zobaczenia na parkietach.

Przypominamy teksty portalu Wałbrzych dla Was o awansie naszej drużyny do ekstraklasy w 2007 roku. Stało się to w nieprawdopodobnych okolicznościach, a zespół do boju prowadził ś.p. Radosław Czerniak.

Dziś dotarła do nas łamiąca serce wiadomość… Odszedł od nas trener Radosław Czerniak. Człowiek, który w 2007 roku poprowadził Górnika do upragnionej Ekstraklasy. Świetny fachowiec i jeszcze lepszy człowiek, który koszykarską energią zarażał każdego wokół. Dziś brakuje nam słów żeby wyrazić co czujemy…
Cała biało-niebieska rodzina pogrążona jest w żałobie. Spoczywaj w pokoju Trenerze. Wałbrzych nigdy nie zapomni!

Wychowanek, kapitan, ulubieniec kibiców - Bartłomiej Ratajczak zostaje w domu. Pas startowy w sezonie 2022/23 znów będzie otwarty.

Hubert Kruszczyński po raz czwarty będzie reprezentował biało-niebieskie barwy. Znów zagra pod skrzydłami trenera Radomskiego więc liczymy na udane zagrania i grad celnych trójek.
Dodatkowo Hubert jest trenerem grup młodzieżowych w naszym klubie. Cieszymy się, że zostajesz z nami

Człowiek z biało-niebieskim DNA, jeden z najbardziej nieustępliwych graczy Suzuki 1 Ligi - Damian Durski zostaje z nami na kolejny rok.
Dla "Duriego" będzie to piąty sezon na zapleczu PLK. Z roku na rok jego rola jest coraz większa, a wielu zawodników przekonało się, że nie odpuści żadnej piłki.

Damian to oddany kibic naszego klubu. W zakończonym sezonie był na WSZYSTKICH naszych meczach (w tym wyjazdowych), wspierając nas dopingiem. Teraz potrzebuje naszego i waszego wsparcia po tym, jak uległ poważnemu wypadkowi.

Gorąco zachęcamy do oddania krwi dla Damiana. Prosimy o pomoc i o udostępnienie tej informacji. POMAGAMY!

Gdzie można oddać krew dla Damiana? Na terenie całej Polski, a przede wszystkim:
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa
Bolesława Chrobrego 31
58-300 Wałbrzych

Kolejny zawodnik melduje się na biało-niebieskim pokładzie. Powitajcie w naszych szeregach Adriana Sobkowiaka, który w ostatnim sezonie był jednym z liderów drugoligowej ekipy Sklep Polski MKK Gniezno.
Adrian mierzy 188 cm i występuje na obu pozycjach obwodowych, a w dodatku będzie jednym z trzech młodzieżowców (U23) w naszym składzie.

W 2004 roku rzuciłam palenie. Serio, po dwudziestu siedmiu latach zaciągania się 30 ( słownie trzydziestoma) szlugami dziennie, rzuciłam z dnia na dzień. Dokonałam wówczas niesamowitego odkrycia: to, co mówią o szkodliwości palenia tytoniu to prawda! Drugie było nie mniej szokujące: w portmonetce forsa się rozmnożyła!
Co robić z tą nadwyżką? Jechać do Wałbrzycha! Zobaczyć Górnika na żywo!
Pojechałam pociągiem. Zamieszkałam w Domu Wczasowym „Magnolia” w Szczawnie Zdroju. Poszłam zobaczyć ukochanego Górnika.
Nieśmiało usiadłam w wałbrzyskiej hali MOSiR-u, nieśmiało wypatrywałam znajomych. Niewielu ich, zabrakło większości tych, co to znać kiedyś mnie znali... Z zazdrością patrzyłam na balkon, gdzie stali młodsi ode mnie kibice ubrani w koszulki z wyhaftowanym logo mojego Górnika, a pod nimi wisiał baner z napisem ”Biało-niebiescy”. Ach, mieć taką koszulkę, stać przy takim napisie.....
Dzięki internetowi w 2005 r. nawiązałam kontakt z kibicami spod napisu. A już w 2006 przeżyłam z młodymi swą pierwszą wielka przygodę.

Kolejny nowy biało-niebieski na pokładzie. Przywitajcie gorąco naszego nowego obwodowego - Bartka Majewskiego.
W ostatnim sezonie 24-letni rzucający w barwach Dzików notował średnio 15 punktów, 4,4 zbiórki, 3,1 asysty i 1,6 przechwytu. Do tego trafiał zza łuku ze skutecznością 38,9 procenta.

Jeden z największych walczaków Suzuki 1 Ligi obiera kurs na Energa Basket Liga. Janek dziękujemy za te dwa sezony pod Chełmcem. Zaangażowanie, walka, charakter, ważne rzuty… Moglibyśmy tak wymieniać i wymieniać. To była przyjemność oglądać Cię w biało-niebieskiej koszulce!

Witamy w biało-niebieskiej rodzinie Mikołaja Stopierzyńskiego, który w sezonie 2022/23 wzmocni siłę rażenia naszego obwodu.

W ubiegłym roku 27-letni rzucający występował na dwóch frontach - PLK i Suzuki 1 Lidze w koszulce Startu Lublin. Do Mikołaja należy też rekord punktowy sezonu 2021/22 na pierwszoligowych parkietach - zaaplikował 40 oczek ekipie WKK Wrocław.

Piotr Niedźwiedzki zostaje w domu na kolejny sezon! Ktoś w końcu musi grać picki z Adrianem Kordalskim.
Czas obudzić starego, dobrego Niedźwiedzia, który będzie siał postrach pod pierwszoligowymi koszami i będzie przestawiał rywali w pomalowanym.

Natomiast nasz dotychczasowy, boiskowy generał - Kamil Zywert opuszcza Wałbrzych i przenosi się do ekipy WKK Wrocław. Trzy razy doprowadzał nas na szczyty Suzuki 1 Ligi. Kilka razy ocierał się o triple-double. Dowodził, kreował, napędzał biało-niebieską machinę. 105 razy zakładał koszulkę Górnika z numerem 17.
Świetny zawodnik i jeszcze lepszy człowiek. Sam wczoraj powiedział takie słowa: "To była przyjemność grać w biało-niebieskich barwach”.

Przywitajcie nowego generała biało-niebieskiej brygady na sezon 2022/23. Adrian Kordalski, to jeden z najbardziej charakterystycznych zawodników Suzuki 1 Ligi. W ostatnim sezonie był liderem Turowa, a dwa lata temu pozbawił nas marzeń o PLK. Adrian witamy pod Chełmcem.

41-letni szkoleniowiec będzie ponownie pracował w naszym klubie! Trener Radomski prowadził biało-niebieskich w latach 2017-2019, awansując do 1 ligi (2018) i wprowadzając naszą drużynę (beniaminka) do play-off (2019). Wcześniej do 1 ligi awansował z Zetkama La Nonna Doral Nysa Kłodzko, również docierając w pierwszym sezonie do play-off (2016). Trenerze, witamy ponownie w Wałbrzychu!

Mateusz Zborowski rozpoczął współpracę z naszym klubem! Jego zadaniem będzie dbanie o wizerunek i ekspozycję klubu, szeroko pojęty marketing i social media.
Mateusza, rodowitego Wałbrzyszanina, możecie pamiętać z organizacji meczu charytatywnego dla Ukrainy. Witamy na pokładzie!

Hubert… Dziękujemy za każdy z 615 punktów dla Górnika, za walkę, za determinację i za czas spędzony na parkiecie i poza nim.
To była czysta przyjemność oglądać Cię w biało-niebieskich barwach. Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć powodzenia w nowych barwach i do zobaczenia na koszykarskim, pierwszoligowym szlaku.

Zamek Książ w Wałbrzychu zwiększył wsparcie finansowe dla naszego klubu, stając się sponsorem tytularnym.
Tym samym nasza pełna nazwa klubu w sezonie 2022/23 brzmi: Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych

Oto kilka wypowiedzi z konferencji prasowej:
Arkadiusz Chlebda, członek zarządu Stowarzyszenia Górnik Wałbrzych 2010:
"Wielka i uznana marka stawia na koszykarskiego Górnika. Wsparcie Zamku Książ w sezonie 2022/2023 pozwoli z pewnością nakreślać przed koszykarzami ambitne cele. Nasza współpraca trwa od dłuższego czasu, znana marka oznacza duże wyzwanie i żeby sprostać wyzwaniu stawianemu przez sponsora z tak wysoką marką, klub będzie wymagał zmian organizacyjnych".

Jeden z filarów Stowarzyszenia - Janusz Szmidt żegna się z klubem.To było 11 lat ciężkiej pracy na rzecz klubu, miasta, kibiców - Janusz DZIĘKUJEMY!
Mimo, że często jego zadania były niezauważalne gołym okiem, to bez niego droga od 3 ligi po walkę o PLK nie byłaby możliwa. Dziękujemy za ogromne zaangażowanie, czas, wspólne emocje, za wszystkie „małe”, ale jakże istotne rzeczy, sukcesy i przede wszystkim za serducho, które zostawiłeś przyczyniając się do rozwoju biało-niebieskiej rodziny.
To była ogromna przyjemność pracować z Tobą w jednej ekipie.
Pamiętaj raz biało-niebieski, na zawsze biało-niebieski. Kłaniamy się nisko i zobaczenia w sezonie 2022/23.