gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

Wywiad: Roman Ludwiczuk/ 2007-09-12 22:59:00 /
Zapraszamy do zapoznania się z rozmową z Romanem Ludwiczukiem, która ukazała się na łamach Nowych Wiadomości Wałbrzyskich.
Były prezes Górnika, a obecnie sternik Polskiego Związku Koszykówki wciąż stara się o odbudowę potęgi wałbrzyskiego basketu. Roman Ludwiczuk robi wszystko, by zespół zaistniał w ekstraklasie. Bo w jego żyłach nadal płynie biało-niebieska krew.

Jak czuje się ktoś, kto na stałe wpisał się w historię Górnika?
- Nie muszę chyba mówić o wielkiej radości, która towarzyszyła wszystkim ludziom związanym z wałbrzyską koszykówką, po tym jak Górnik wygrał ostatni mecz play off ze Sportino Inowrocław. Teraz przed nami długi proces budowy fundamentów silnego klubu. Awans Górnika był dowodem na to, że jeżeli człowiek ma marzenia i plany i sukcesywnie dąży do ich realizacji, to w końcu to się udaje.

Awans przyszedł jednak niespodziewanie?
- Po dwóch latach gry w I lidze postawiliśmy sobie za cel awans do pierwszej ósemki. W trakcie sezonu doszło do modyfikacji składu i pojawiła się szansa gry w pierwszej czwórce. Choć w tym gronie byliśmy zespołem, na którego
najmniej ludzi stawiało, udało nam się wywalczyć promocję do ekstraklasy.

Teraz przed drużyną chyba dużo większe wyzwanie?
- Owszem. Pierwszy sezon w nowym otoczeniu będzie najtrudniejszy. Zarówno pod względem organizacyjnym jak i finansowym. Ale robimy wszystko, że Górnik na dłużej zadomowił się w ekstraklasie. Nie tylko na jeden rok i żeby powróciły tłuste lata miejscowej koszykówki.

Co z zapleczem finansowym?
- Żeby spokojnie funkcjonować budżet klubu musi oscylować wokół 2 mln zł. I tyle trzeba zebrać. Na razie z moich informacji wynika, że "zaklepane" jest około 75 proc. tej kwoty. Poszukujemy więc kolejnych źródeł finansowania.

Jak według pana wygląda drużyna od strony sportowej?
- Wiadomo na co stać Polaków występujących w Wałbrzychu. Dopiero po pierwszych meczach kontrolnych dowiemy się na co możemy liczyć jeżeli chodzi o Amerykanów. Być może do drużyny dołączy jeszcze jeden młody, obiecujący Polak.

Jaki wynik po pierwszym sezonie w ekstraklasie byłby dla pana sukcesem?
- Po pierwsze musimy się utrzymać. Będziemy robić wszystko, żeby tak się stało. Jeżeli drużyna odpowiednio się zgra, zafunkcjonują obcokrajowcy, a poza tym zawodników omijać będą kontuzję, chciałbym żeby Górnik powalczył o pierwszą ósemkę.

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
koszyk
2007.09.19 07:24:50
IP: 213.25.141.130
Panie Ludwiczuk,gdzie obiecane premie za awans????Chlopaki chyba jadnak ich nie zobaczą.Prawda , obiecanki cacanki a głupim zostaje czekać na łaskę prezesa(byłego).Dobraliście się z Kruczkowskim znakomicie.Hali też niema.
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl