gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

"Poznaj Górnika" : Hubert Murzacz/ 2011-12-07 23:48:06 / Matti /

Był ojciec - czas na syna ;) Zawodnik niezwykle waleczny, co pokazały łzy na jego twarzy po meczu z rezerwami Śląska Wrocław. Koszykarz, który w swoją grę wkłada całe swoje biało-niebieskie serce. Najmłodszy w historii polskiej koszykówki zawodnik, który zdobył punkty w ekstraklasie. Teraz już wszystko jest jasne. Dziś rozmowa z Hubertem Murzaczem.



Część I. Przesłuchanie :

1. Imię i nazwisko: Hubert Murzacz

2. Data i miejsce urodzenia: 15.08.1994 Wałbrzych

3. Pseudonim: Hubi, Murzik, bądź po prostu Hubert

4. Ulubiony kolor: niebieski

5. Ulubione danie: pieczone kopytka

6. Ulubiony napój: Pysio

7. Ulubiony sport (oprócz koszykówki): piłka nożna

8. Idol sportowy: Kobe Bryant

9. Idol życiowy: Michael Jordan

10. Ulubiony klub: Los Angeles Lakers

11. Najbardziej pamiętny mecz w Twojej karierze: mecz z Czarnymi Słupsk podczas MP kadetów

12. Mecz o którym chciałbyś jak najszybciej zapomnieć: mecz ze Spartakusem z obecnego sezonu

13. Najśmieszniejsze zdarzenie związane z koszykówką: Cały obóz z poprzedniego sezonu w Kłodzku

14. Ulubiony film: "How High"

15. Ulubiona muzyka: Rap

16. Co najbardziej kochasz w koszykówce: walkę o każdą piłkę

17. Hobby (poza koszykówką): motoryzacja, inne sporty

 

Część II. Wywiad właściwy :

1. Jak wyglądały Twoje początki w Górniku? Kiedy rozpoczęłeś treningi?

H.Murzacz: Do koszykówki nakręcił mnie mój tata, który zabierał mnie na boisko i uczył stawiać pierwsze kroki, podania i rzuty. Szybko stało się to moją umiłowaną pasją. Treningi w Górniku rozpocząłem we wrześniu 2004 roku.

 

2. Dlaczego akurat wybrałeś koszykówkę, a nie np. piłkę nożną?

H.M: Na początku trenowałem piłkę nożną, lecz mnie to nie wciągnęło. Poza tym miałem lepsze warunki fizyczne do gry w basket, niż w piłkę nożną.

 

3. Pamiętamy że w grupach młodzieżowych niegdyś występowałeś w długich getrach. Co sprawiło, że zmieniłeś styl?

H.M: Nie wiem, może z tego wyrosłem.

 

4. W 2009 roku zagrałeś dwa spotkania w ekstraklasie. W wieku 15 lat zostałeś najmłodszym koszykarzem w historii, który zagrał i zdobył punkty w ekstraklasie. W ten sposób pobiłeś rekord doskonale znanego w Wałbrzychu Adama Waczyńskiego. Jak dziś wspominasz swój debiut?

H.M: Do dziś bardzo miło wspominam tamten okres. Było to niezwykłe przeżycie. Każdy w zespole miło mnie wtedy przyjął i zachęcał do dalszego trenowania.

 

5. Razem z Pawłem Maryniakiem wystąpiłeś w tym roku w HoopLife Basketball Camp w Lublinie. Jak się tam znaleźliście? Czy ten camp pomógł Ci w jakiś sposób rozwinąć swe umiejętności?

H.M: Na camp zaprosił nas Aleks Mrozik, niegdyś gracz Górnika Wałbrzych. Jak najbardziej na HoopLife Campie mogliśmy rozwijać swoje umiejętności przy znanych szkoleniowcach. Dzięki pobytowi w Lublinie poznałem wielu wartościowych graczy oraz ludzi związanych z koszykówką, nie tylko z Polski. Odkryłem kilka tajników koszykówki.

 

6. Jesteś uczniem II Liceum Ogólnokształcącego im. Kołłątaja w Wałbrzychu. Jak godzisz obowiązki szkolne z grą w koszykówkę? (przypomnijmy że oprócz gry w seniorach Hubert gra także w juniorach Górnika)

H.M: Jest mi naprawdę bardzo ciężko, bo często w weekend mam dwa mecze i mało czasu na naukę. Często po treningach jestem w domu bardzo późno, lecz dotychczas nie miałem większych problemów z nauką. Myślę, że jeżeli się chce w życiu coś osiągnąć, nie można sobie odpuścić ani nauki, ani treningów. Przecież to nasza przyszłość.

 

7. Obecny sezon jest bardzo trudny dla seniorskiego zespołu biało-niebieskich. Czego według Ciebie brakuje wam do odnoszenia seryjnych zwycięstw?

H.M: Myślę, że poza doświadczeniem może nam brakować gracza, który dostarczał by nam regularnie ponad 20 punktów w meczu i brałby ciężar gry na siebie w ciężkich momentach. Jednak mamy wielu zawodników z ogromną chęcią do gry i niezwykłą ambicją, więc zrobimy wszystko, aby odnieść sukces w jak największej ilości meczów.

 

8. A jeśli możesz porównać, to wg.Ciebie która liga ma większy poziom? III czy dolnośląsko-lubuska juniorów?

H.M: Zdecydowanie rozgrywki III ligi stoją na wyższym poziomie.

 

9. Z kim w obecnym zespole Górnika utrzymujesz najlepsze relacje?

H.M: Myślę, że z większością graczy utrzymuje dobry kontakt. Lubię z nimi trenować, grać oraz spotykać się prywatnie. Jednak najbardziej lubię rywalizować z Maryną oraz Chudym (Sebastian Narnicki) ;)

 

10. Hubert, wielu ludzi w wałbrzyskim środowisku koszykarskim jest wrogo nastawionych do Ciebie jak i również do Twojego taty. Jak Ty to widzisz i jak sądzisz - dlaczego tak jest?

H.M: Naprawdę nie wiem dlaczego tak jest. Ja w swoją grę w Górniku wkładam dużo pracy oraz zostawiam serce na parkiecie. Jest mi bardzo przykro, że ludzie wytykają mi najmniejszy błąd, a nie zauważają tylu mocnych fragmentów gry. Nie ma ludzi idealnych, a mój Tata stara się tylko ratować wałbrzyską koszykówkę i cenie w nim ten ogrom pracy, który włożył w to, abyśmy mogli choćby zagrać w III lidze oraz trenować i grać w grupach młodzieżowych.

 

11. Na koniec pytanie dotyczące kibiców. Pamiętasz z pewnością doping za czasów ekstraklasy i obecny. Czy kibice Górnika dalej są tak fanatyczni jak dawniej?

H.M: Tak. Kibice Górnika są naprawdę wspaniali. Na pewno za czasów ekstraklasy było ich zdecydowanie więcej lecz na poziomie I, II czy III ligi nie ma klubu który miałby lepsze wsparcie podczas meczy ;) I za to bardzo jesteśmy im wdzięczni.

 

Dziękujemy za rozmowę ;)

Wywiad przeprowadzili Matti i Dominik.

 

A w przyszłą środę kolejny wywiad z cyklu "Poznaj Górnika". Naszym gościem będzie popularny "Chudy", czyli Sebastian Narnicki.

Każdy kto chciałby zadać pytanie "Chudemu" może je wysyłać pod adres mailowy: gornikkibice@gmail.com lub mattigornik11@gmail.com

 

WIELKI GÓRNIK !

 

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
stary zgred
2011.12.12 03:26:30
IP: 81.235.137.197
Takiej maladiozy nam nuzna.Tam w Gulagu trzeba bylo gadac po ichniemu.To mi sie wyrwie czasem ten jezyk co mial byc NASZ, ale dzieki Jasnogorskiej gramy basket po Polsku.Po husarsku z sercem dusza i cialem.Kto gryzie parkiet wygrywa mecze lub pada z honorem.Taka to gra Panie Dziejku.Tu niema odpoczynku.Jak przeciwnik krwawi to dobic trzeba aby mu nie zaswitala mysl o odrobce strat.A jak masz 2 dychy w protokole doluz jeszcze pare.Zadnej folgi i milosierdzia.Masz 5 dych do przodu cala kapela moze pograc,czemu nie! Jechac dalej NOWI CHLOPCY jak na zuzlu tam niema hamulcow
Rim
2011.12.09 16:57:06
IP: 78.8.53.195
Tak, tak Hubby jest szalonym chłopcem...ma to w genach :D
:)
2011.12.09 10:57:23
IP: 178.235.48.158
Wzruszyłem się :)
Ania(Lublin)
2011.12.08 10:24:08
IP: 82.145.208.24
Bardzo fajny wywiad :)
Pamietam Huberta z Campu. To naprawde fajny,a zarazem szalony chlopak.
Pozdrawiam!
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl