gornik
     
WSPIERAJ SWÓJ KLUB!
Przeznacz 1,5% podatku
na szkolenie dzieci i młodzieży Górnika!

Polub nas na Facebooku!

TABELA PZKosz 1 ligi


Nasi Przyjaciele:

hostedby.pl - hosting, domeny Wałbrzych

Road Transport System - Łączymy społeczność transportową

TWS

Mazbud

Invest-Park

Ronal

ROTO

Toyota

Doradca Play Wałbrzych i okolice

serwis komputerowy Wałbrzych

kontenery na odpady gruz Wałbrzych

Twój Poradnik Domowy




opryskiwacz taczkowy
Opryskiwacz taczkowe spalinowe i elektryczne
fuxtec.pl

Newsy

<-- Cofnij

Anacko w kartach historii Górnika - część 2/ 2011-12-22 20:35:11 / Dominik /

Druga część przypomnienia występów Górnika z okresu gdy w składzie był ś.p. Stanisław Anacko. Tym razem okres 1988-91.

 

Zapraszam do lektury !!!



W sezonie 1988/89 trenerem pozostał Jan Lewandowski, Jego nowym asystentem został Bułgar Todor Mołłow. Górnika opuścił filar zespołu Tadeusz Reschke, który przeniósł się do zespołu Tur Braunschweig w RFN. Za naszą zachodnią granicę wyjechał także Jarosław Ludzia, a karierę zakończył Wojciech Krzykała. Jedynymi nowymi twarzami w zespole byli juniorzy. Stanisław Anacko był na boisku niewidoczny. Jego najlepszym wynikiem punktowym było 5 „oczek” w 21. kolejce w wygranym meczu z Wybrzeżem Gdańsk. W wielu spotkaniach Anacko albo nie pojawiał się na boisku, albo nie punktował. Niemniej jednak, Górnik Wałbrzych poczynał sobie świetnie. Biało-Niebiescy doszli do półfinału. Marzenia o kolejnym mistrzostwie wciąż były realne. Niestety, nasi przegrali w stosunku meczów 1:2 ze Śląskiem Wrocław. Jedyne zwycięstwo w tej serii wałbrzyszanie zawdzięczają Jerzemu Żywarskiemu, który w pierwszym meczu zdobył aż 36 punktów. W meczu o brązowy medal z Zagłębiem Sosnowiec ponownie wygraliśmy u siebie by dwa razy przegrać na wyjeździe. W pierwszym spotkaniu 34 punkty zaliczył Ryszard Wieczorek. Anacko w meczach ze Śląskiem nie punktował, a w serii z Zagłębiem zdobył 2 „oczka”. Obok Wieczorka i Żywarskiego ton grze biało-niebieskich nadawali Stanisław Kiełbik i Zenon Kozłowski.

 

Przed kolejnym sezonem Górnika opuścił Wieczorek. Do składu doszli jedynie juniorzy z Andrzejem Adamkiem, Danielem Puchalskim i Pawłem Mazurem na czele. Trenerem pozostał Lewnadowski. W takim zestawieniu stało się jasne, że wałbrzyszanie nie powalczą o medale. Bardzo dobrze sezon otworzył Anacko, który już w drugiej kolejce w wyjazdowym meczu ze Stalą Bobrek Bytom (porażka 74:86) zdobył 15 punktów. W następnym spotkaniu było jeszcze lepiej, bo Stanisław Anacko rzucił 17 punktów. Cóż z tego skoro wałbrzyszanie wyraźnie ulegli Lechowi Poznań 71:93. Najrówniej nasz zawodnik zaprezentował się w kolejkach 21 oraz 22, notując odpowiednio 10 i 12 pkt (wygrane ze Śląskiem i Zagłębiem Sosnowiec). W ostatniej fazie rozgrywek okazało się, że biało-niebiescy muszą walczyć o utrzymanie w ekstraklasie. Na szczęście nasi wygrali trzy kolejne mecze z Resovią Rzeszów w barażach, co wystarczyło by pozostać w gronie najlepszych. Anacko nie punktował w pierwszym meczu. W kolejnych dwóch zdobył odpowiednio 6 i 10 pkt. Liderami Górnika w tamtym okresie byli Kiełbik, Kozłowski i Żywarski. Dobrze spisywał się Zbigniew Schmutzer.

 

Sezon 1990/91 to kolejne kłopoty kadrowe Górnika. Już przed trzecim meczem z Resovią Rzeszów z sezonu 1989/90 do USA wyleciał Jerzy Żywarski. Do Górnika wrócił dopiero na mecz 19. kolejki z ASPRO Wrocław. Karierę zakończył Zenon Kozłowski, a problemy zdrowotne nękały Stanisława Kiełbika. Posiłki przyszły zza granicy w postaci dwóch rosyjskich koszykarzy Dmitrija Trusza oraz Jurija Piatnickiego. Dobrze sezon zaczął Anacko, który w pierwszych sześciu kolejkach zdobywał kolejno 9, 18, 26, 9, 12 i 7 pkt. Niestety, nasi przegrali wszystkie te spotkania. Anacko przejmował rolę Kiełbika, który walczył z kontuzjami. W następnym spotkaniach Anacko utrzymywał wysoką formę. W 18. kolejce razem z Kiełbikiem poprowadzili Górnik do zwycięstwa ze Śląskiem 92:90 (Anacko zdobył 24 pkt, Kiełbik 30). Wcześniej Anacko rzucił 18 pkt Zastalowi by w 21. i 22. serii spotkań zanotować 11 i 15 „oczek” w dreszczowcach z AZS Koszalin (93:94) oraz AZS Toruń (84:83 po dogrywce). Górnik po pierwszej rundzie zajął 7. lokatę w tabeli (na 12) co nie dało szansy na play-off (zmiana przepisów). Nasi zagrali w tzw. „dolnej szóstce”. Najlepszy występ Anacki w tej części rozgrywek to 17 pkt z AZS Koszalin (81:97). Sezon górnicy zakończyli na 6. lokacie po porażce 0:3 ze Śląskiem. Świetne mecze po powrocie z USA notował Żywarski (39 pkt w wygranej ze Stalą Bobrek Bytom 103:82), dobrze grał Kiełbik, ale prawdziwym liderem punktowym był Rosjanin Piatnicki, którego kontuzja (złamany nadgarstek) wyeliminowała z ostatnich kilku kolejek rozgrywek. W rywalizacji o miejsca 5-8 dobrze grał za to Anacko, który zdobywał odpowiednio 10, 2 i 18 pkt w wygranych z Zastalem i Stalą Bobrek oraz porażce ze Stalą Stalowa Wola.

 

 

Ciąg dalszy nastąpi.

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl