gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

Dali radę pomimo osłabień/ 2015-02-28 19:38:56 / Dominik /
Do Katowic Górnik pojechał osłabiony brakiem Piotra Niedźwiedzkiego i Daniela Iwańskiego. Brak w składzie dwóch graczy z pierwszej piątki, w tym najlepszego strzelca i najlepszego zbierającego, nie przeszkodził biało-niebieskim w odniesieniu cennego wyjazdowego zwycięstwa. Wałbrzyszanie pokonali Mickiewicz Romus Katowice 67:63 i w II etapie walki o 1. ligę są wciąż niepokonani!

 

Górnik: Niesobski 14, Józefowicz 11, Stochmiałek 10, Suchodolski 9, Rzeszowski 8, Ratajczak 5, Glapiński 5, Adranowicz 4, Myślak 1, Borzemski 0. 
 

STATS



Górnik w Katowicach wspierała czwórka kibiców. Zdjęcie ich autorstwa.

 

Górnik w Katowicach zagrał bez dwóch podstawowych zawodników oraz bez przygotowujących się do najważniejszego meczu sezonu juniorów. Wąska, dziesięcioosobowa kadra biało-niebieskich w mniejszej hali katowickiego Spodka objęła więc powracających do meczowego protokołu Michała Borzemskiego oraz Mateusza Myślaka.

 

I kwarta nie zapowiadała większych emocji. Braki w wałbrzyskiej kadrze nie były widoczne a nasi zdominowali Mickiewicza i po 10 minutach prowadzili 21:4!!!

 

Przy stanie 6:26 gospodarze zaliczyli jednak swoją pierwszą pogoń, a stało się tak dzięki serii punktowej 6:0 (na 12:26). Duża w tym zasługa najlepszego strzelca katowiczan, 20-letniego Mateusza Migały. Pod koniec tej części gry w grze Górnika pojawił się kolejny zgrzyt, z którego Mickiewicz skrzętnie skorzystał notując serię 7:0 i niwelując stratę do przerwy do dziewięciu „oczek” (23:32).

 

Seria strat zespołu Arkadiusza Chlebdy pozwoliła gospodarzom uwierzyć w siebie i zaliczyć kolejną już serię punktową 7:0. W 23 minucie meczu, po „trójce” Tomasza Gembusa, przewaga „Górników” stopniała do ledwie dwóch punktów (30:32). Nasz zespół z letargu przebudzili udaną akcją 2+1 Bartłomiej Ratajczak oraz celnymi rzutami wolnymi Artur Suchodolski (30:37). W trzeciej kwarcie o sobie wciąż jednak przypominał Migała. Wywodzący się z Bytomia 20-letni skrzydłowy w 26 minucie meczu miał na koncie 15 punktów. Po jego celnych wolnych wynik meczu brzmiał jednak 32:39 dla Górnika i stało się jasne, że młody gracz gospodarzy potrzebuje w ataku wsparcia. Pod koniec trzeciej kwarty te wsparcie otrzymał, bo do kosza trafiali Paweł Wołk-Jankowski i Michał Batorski. Przy stanie 39:41 ważny rzut z dystansu trafił Bartłomiej Józefowicz, co pozwoliło Górnikowi złapać oddech (39:44). Po 30 minutach prowadziliśmy 41:46 dzięki wysiłkowi całego zespołu. W wałbrzyskim klubie brakowało pewnej ręki w ataku. Rafał Niesobski w pewnym momencie meczu miał na koncie celne tylko 2 z 13 rzutów.

 

Czwarta kwarta zaczęła się od serii celnych rzutów z obu stron zza linii 6,75 m: gospodarze trafili trzy razy z rzędu, „Górnicy” dwa, a na tablicy świetlnej było 50:52 dla naszej drużyny. Po chwili dla Mickiewicza trafili Batorski i Szymon Pietryga, co dało przeciwnikowi prowadzenie 54:52. Nasi mozolnie zdobywali kolejne punkty, choćby za pomocą rzutów wolnych (dwa razy ponownie trafił Suchodolski). Przy stanie 56:58 za trzy trafił szalenie do tej pory nieskuteczny Niesobski, co pozwoliło odskoczyć na pięć „oczek”. Dodatkowo, na półtorej minuty przed końcem, wywodzącemu się z Jeleniej Góry obrońcy nie zadrżała ręka na linii rzutów wolnych (56:63). Jakby tego było mało popularny „Ezop”, na pół minuty przed końcem, wykończył szybki atak (56:65). Choć ekipa z Górnego Śląska jeszcze starała się poderwać do walki, na końcowy sukces zabrakło jej czasu.

 

Przełomowy moment: „Trójka” Niesobskiego na 56:61 (na nieco ponad 3 minuty przed końcem).

 

Statystyki nie kłamią: Niski końcowy wynik spotkania nie wziął się z niczego – obie ekipy trafiały na poziomie poniżej 40% z gry (Mickiewicz 36%, Górnik 38%).

 

Gracz meczu: Rafał Niesobski. Choć fatalnie wszedł w mecz raz po raz pudłując kolejne rzuty, to w ostatniej fazie spotkania można było na niego liczyć.„Ezop” zdobył absolutnie kluczowe 7 punktów z rzędu, które z wyniku 56:58 zrobiły bezpieczne 56:65 i w gruncie rzeczy zapewniły nam bardzo cenne zwycięstwo. 

 

 

 

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
do bob
2015.03.01 12:50:47
IP: 78.88.206.68

o dwa punkty gramy, bez dwóch zdań. i wierzę, że je zdobędziemy.

bob
2015.02.28 21:31:10
IP: 213.158.218.76
Ważne punkty. Teraz super hit z AZS w pełnym składzie. Warto powalczyć o pełną pulę.
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl