gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

AZS AWF - Górnik (sobota, 7.03), godz.18/ 2015-03-04 20:11:25 / Dominik /
W ostatnich trzech sezonach AZS AWF Katowice dochodził w drugoligowych playoffs do najlepszej czwórki, będąc za każdym razem blisko promocji do 1.ligi. Pomimo dotychczasowych niepowodzeń na Górnym Śląsku gorąco wierzą, że do czterech razy sztuka, bo w trwających od października rozgrywkach ekipa Mirosława Stawowskiego nie poniosła jeszcze porażki. W sobotę nasz Górnik będzie szukał szansy na zatrzymanie marszu katowiczan w kierunku awansu.
 
 



 

Sezon 2012/13 w gr. B 2 ligi dobiegał końca. Do rozegrania pozostała najważniejsza, finałowa batalia. W serii do dwóch wygranych AZS AWF Katowice podejmował WKK Wrocław. W pierwszym spotkaniu w Katowicach wyraźnie lepsi byli gospodarze, wygrywając 86:71. 23 punkty dla AZS-u zdobył doświadczony rozgrywający Marcin Ecka. Wydawało się, że mocny zespół z Górnego Śląska nie będzie miał problemów w starciu we Wrocławiu.

 

Sport często jednak definiują kontuzje. Strata dwóch kluczowych zawodnika może łatwo zburzyć misternie budowaną przez cały sezon konstrukcję. Późnego kwietnia 2013 roku katowiczanie mieli pecha, bo kontuzję złapał lider zespołu i mózg drużyny – wspomniany wyżej Marcin Ecka, a jakby tego było mało, wcześniej wypadł świetnie punktujący podkoszowy Kamil Nowak (o nim później). Bez swojego rozgrywającego kultura gry AZS, niczym domek z kart, kompletnie się rozsypała. W malutkiej hali wrocławskiego AWF-u katowicki AZS AWF przegrał 59:77. Dla WKK 19 punktów zdobył hasający pod nieobecność Ecki reżyser gry gospodarzy, Jan Grzeliński. AZS raził nieporadnością zwłaszcza w drugiej połowie a w jednej z akcji Kamil Wójciak, zamiast do kolegów, podawał w pierwszy rząd trybun, trafiając kibickę prosto w głowę (skruszony gracz z Katowic podbiegł do zranionej pani upewnić się, czy ta nie ucierpiała). Tego dnia promienie słońca świeciły bardzo mocno, bez kłopotu przedzierając się przez wielkie okna hali wrocławskiego AWF-u, oślepiając zarówno garstkę kibiców (50 osób na meczu 2 ligi…), jak i samych koszykarzy. Kto wie, może Wójciak podawał w trybuny, bo oślepiło go słońce? Jedno jest pewne – po końcowej syrenie nad zespołem „Akademików” zaczęły się zbierać ciemne chmury. 

 

Serię rozstrzygał mecz w Katowicach. Grający bez Nowaka i Ecki (obecnie Polonia Bytom), ale ze świetnym strzelcem Pawłem Jurczyńskim (17 pkt w meczu, obecnie też Polonia Bytom) AZS nie podołał wyzwaniu. Fatalna druga połowa zadecydowała o klęsce 62:83, która kazała zapomnieć o 1. lidze.

 

Sezon 2013/14. AZS AWF Katowice ponownie jest silny, choć w składzie doszło do rewolucji (aż 7 nowych graczy, już bez Ecki). W wielkim półfinale, czyli w najlepszej czwórce rozgrywek, katowiczanie nie dali rady GKS-owi Tychy, ulegając w serii 0:2 (67:75, 66:77). Ekipie z miasta Spodka nie pomógł nawet fenomenalny Łukasz Szczypka, który w dwumeczu rzucił w sumie 47 punktów. Tychy później wywalczyły awans do 1. ligi, a katowiczanom, po raz drugi z rzędu, pozostał jedynie spory zawód.

 

W tym sezonie ekipa Mirosława Stawowskiego nie zamierza dać się wykiwać na finiszu. Od początku rozgrywek gniecie rywali bez litości i bez wyjątków – dowodem na to jest komplet dwudziestu zwycięstw w I etapie oraz komplet trzech wygranych w II etapie.

 

Recepta na sukces? Zgranie, ogranie i papiery na granie.

 

Kamil Nowak, fot.awfkatowicebasket.blox.pl

 

W drużynie AZS AWF doszło do tylko jednej istotnej roszady kadrowej w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami. Jedyną świeżą postacią jest sprowadzony z Gliwic Mariusz Piotrkowski, który zresztą nie jest taki „świeży”, bo w Katowicach grał już wcześniej, choćby w sezonie 2012/13, gdy awans sprzątnęło sprzed nosa WKK.

 

Piotrkowski to doświadczony, 31-letni skrzydłowy, dla którego normą jest zdobywanie ponad 10 pkt/mecz w sezonie. W ciągu ostatnich 11 lat spędzonych na poziomie 1. i 2. ligi tę magiczną granicę przekraczał ośmiokrotnie. W obecnym sezonie notuje 12.0 pkt i 3.3 zb, będąc czwartym strzelcem swojej drużyny.

 

Prezentację katowickiego zespołu należałoby jednak zacząć od lidera. Kamil Nowak, bo o nim mowa, ma 27 lat i notuje w II etapie śr. 18.7 pkt i 5.3 zb. Liczby Nowaka są niespotykane, rzadko występują w równie dziwacznej kombinacji. "Mundek" w trzech meczach II etapu trafił aż 77% rzutów za 2 (23/30),  ale tylko…33% rzutów wolnych (4/12)!!! Z AZS AWF związany jest od pięciu lat. We wszystkim pięciu latach zdobywał mnóstwo punktów, ale w opisywanej wyżej pechowej serii sprzed dwóch lat z WKK go zabrakło. W przeszłości Nowak rozegrał jeden sezon w PLK, gdy to jako 21-latek zagrał w 19 meczach Znicza Jarosław (śr. 3.1 pkt w śr. 8 min).

 

Wspomniany wyżej Łukasz Szczypka to kolejna ważna postać. Z ostatnich siedmiu sezonów 35-letni obrońca sześć spędził w 1. lidze, gdzie grał w MOSiRze Krosno, Starcie Lublin i przede wszystkim MKS-ie Dąbrowa Górnicza. W ekipie z Zagłębia Dąbrowskiego spędził aż siedem sezonów (w tym cztery na zapleczu PLK), w których zawsze należał do wyróżniających się graczy. W II etapie obecnego sezonu Szczypka notuje śr. 17.0 pkt i 5.3 as.

 

Trudno zapomnieć o Łukaszu Grzegorzewskim, który ma na koncie aż dziewięć lat gry w 1. lidze (Siarka Tarnobrzeg, Spójnia Stargard Szczeciński, MKS Dąbrowa Górnicza, Alba Chorzów). 31-letni obrońca był zawsze solidnym graczem na pierwszoligowym poziomie, co oznacza, że na szczeblu drugoligowym robi niemałą różnicę. Grzegorzewski imponuje wszechstronnością, zaliczając śr. 12.7 pkt, 6.0 zb i 5.7 as.

 

AZS AWF Katowice dysponuje bardzo silnym, opisanym wyżej kwartetem, którego

uzupełnieniem w wyjściowym składzie jest będący w cieniu Adam Bączyński. Prawdziwą wartość z ławki wnosi za to 23-letni pierwszy rezerwowy, Norbert Kujon (nie mylić z wychowankiem Śląska Wrocław, Norbertem Kulonem). AZS gra jednak szerokim składem, bo oprócz Kujona swoje minuty dostaje czterech kolejnych koszykarzy – najgroźniejszy z tego grona jest Filip Czyżnielewski (8.7 pkt, 5.0 zb i świetne 65% skuteczności za 2).

 

Wałbrzyski Górnik, podobnie jak AZS AWF, jeszcze w II etapie nie przegrał. W Katowicach nasz zespół czeka bardzo trudna przeprawa, bo sobotni rywal w wyjściowym składzie dysponuje armatami właściwie już solidnego, pierwszoligowego kalibru. Czy biało-niebiescy będą pierwszym w tym sezonie zespołem, który pokona „Akademików”?

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
lebron23
2015.03.07 14:22:59
IP: 195.80.183.34
podobno niedzwiedzki na 100% nie zagra powód: kontuzja a iwanski pojechal z druzyna do katowic
lebron23
2015.03.06 17:13:14
IP: 88.212.37.49

cóz to za gamon uzywa mój nick, którym ja podpisuje sie od dobrych 7 lat? nie zycze sobie!!!!!
w dalszym ciagu nie dostalem odp na pytanie czy iwan i niedzwiedz zagraja w katowicach!!!!
dominik, duch, sebastian róbcie cos i sie dowiedzcie administratorzy strony:)
dziekuje bardzo kocham was.

 

od matti: Jutro wszystko będzie wiadomo kto zagra. Niestety ale nawet nam ciężko jest zdobyć informację kto zagra a kto nie

lebron23
2015.03.05 19:02:54
IP: 88.212.37.49
do admina : czy w meczu zagraja? niedzwiedz i ivan?
Lebron23
2015.03.05 16:27:53
IP: 78.88.204.204
Czemu na stronie nie ma jakichkolwiek informacji na temat bardzo ważnego meczu rezerw w 3 trzeciej lidze !?
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl