gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

Spacerek w derbach/ 2016-02-20 23:09:28 / Dominik /

W 20. kolejce 2. ligi Górnik pokonał u siebie Sudety Jelenia Góra aż 81:47. Tak wysokie zwycięstwo biało-niebieskich wynika po części z braku w szeregach gości lidera zespołu i najlepszego strzelca ligi, Łukasza Niesobskiego (śr. 20.5 pkt/mecz). Górnicy trafili aż 12 rzutów za trzy (bardzo dobre 43%), a pięciu wałbrzyskich graczy zakończyło mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym.

 

330. oficjalny mecz w barwach Górnika zagrał Rafał Glapiński.

 

Górnik: Niesobski 16, Ratajczak 14, Obarek 12, Glapiński 10 (8 as), Wróbel 10, Kołaczyński 5, Rzeszowski 4, Bochenkiewicz 4 (13 zb), Krzymiński 3, Piros 3, Podejko 0, Ciuruś 0.

 

STATS

TABELA
 



Z okazji 330. meczu kapitan biało-niebieskich odebrał przed spotkaniem kwiaty oraz pamiątkową statuetkę. Glapiński wyrównał wynik legendarnego Mieczysława Młynarskiego i wspólnie z mistrzem Polski 1982 zajmuje 3. miejsce w historycznej klasyfikacji oficjalnych występów dla Górnika:

 

*Najwięcej meczów:


1. Zenon Kozłowski (1974-90) – 424
2. Tadeusz Reschke (1976-88) – 360
3. Mieczysław Młynarski (1974-86) – 330
-. Rafał Glapiński (1998-2009, 2013-) – 330
5. Jerzy Żywarski (1980-95) – 321.
6. Marcin Sterenga (1996-98, 1999-06, 2009-11) – 269
7. Stanisław Kiełbik (1975-85, 1988-91) – 267
8. Maciej Buczkowski (1986-93, 1994-98) – 249
9. Wojciech Krzykała (1978-88) – 239
10. Andrzej Neumayer (1996-2006) – 233

 

*klasyfikacja na podstawie zestawienia na plkhistory.ugu.pl

 

 

Górnik przegrywał w ostatnich latach z Sudetami jedynie w sparingach – w lidze zawsze był górą. Nie inaczej było w sobotni wieczór w Aqua Zdroju. Nieobecność Łukasza Niesobskiego, najlepszego strzelca i zarazem gracza mocno podcięła jeleniogórzanom skrzydła. Górnik już w pierwszej kwarcie odskoczył, a z każdą kolejną minutą jedynie powiększał przewagę. W czwartej kwarcie swoją szansę otrzymali zmiennicy, w tym niespełna 16-letni Mateusz Podejko, który ma za sobą pierwsze zgrupowanie w młodzieżowej reprezentacji Polski.

 

Górnik z bilansem 17-3 jest wiceliderem gr. D 2. ligi. Sudety (11-9) plasują się na 6. pozycji w stawce 12 ekip.

 

Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały dwa mecze – oba na wyjeździe. Już w piątek, 26 lutego, zagramy na wyjeździe z niepokonaną Polonią Leszno. Serdecznie zapraszamy wybrania się na ten ciekawie zapowiadający się pojedynek (info na stronie głównej).

 

Po zakończeniu rundy zasadniczej czekają nas emocje w serii playoffs, w której zagra 8, najlepszych zespołów z każdej z czterech grup w 2. lidze. Runda playoffs zainauguruje 2. etap rozgrywek:

2. Etap

 

I runda – do dwóch zwycięstw (1-1-1)
w parach 1-8, 2-7, 3-6, 4-5 w ramach każdej grupy
Zwycięzcy uzyskują prawo gry w II rundzie, pokonani zajmują miejsca 17-32 w kolejności ustalonej wg zasad podanych poniżej.

 

II runda – do dwóch zwycięstw (1-1-1)
para 1: A1/A8 - B4/B5
para 2: B1/B8 - C4/C5
para 3: C1/C8 - D4/D5
para 4: D1/D8 - A4/A5
para 5: A2/A7 - D3/D6
para 6: B2/B7 - A3/A6
para 7: C2/C7 - B3/B6
para 8: D2/D7 - C3/C6
Zwycięzcy uzyskują prawo gry w III rundzie (ćwierćfinał), pokonani zajmują miejsca 9-16 w kolejności ustalonej wg zasad podanych poniżej.

 

III runda – ćwierćfinał - do dwóch zwycięstw (1-1-1)
para 9: zwycięzca pary 1 - zwycięzca pary 8
para 10: zwycięzca pary 2 - zwycięzca pary 5
para 11: zwycięzca pary 3 - zwycięzca pary 6
para 12: zwycięzca pary 4 - zwycięzca pary 7
Zwycięzcy uzyskują prawo gry w IV rundzie (półfinał), pokonani zajmują miejsca 5-8 w kolejności ustalonej wg zasad podanych poniżej.

 

IV runda – półfinał - do dwóch zwycięstw (1-1-1)
zwycięzca pary 9 - zwycięzca pary 11
zwycięzca pary 10 - zwycięzca pary 12
Zwycięzcy uzyskują prawo gry w V rundzie (finał) i prawo gry w 1 Lidze Mężczyzn, pokonani uzyskują prawo gry w V rundzie (o trzecie miejsce)

 

V runda – finał - mecz i rewanż
grają zwycięzcy półfinałów

 

V runda – o trzecie miejsce - do dwóch zwycięstw (1-1-1)
grają pokonani w półfinałach
Zwycięzca uzyskuje prawo gry w 1 Lidze Mężczyzn

 

O rozstawieniu w rywalizacji play-off (przewaga własnego boiska) oraz o kolejności końcowej po odpadnięciu w określonej rundzie, decydują kolejno:


1. Wyższe miejsce w tabeli końcowej Etapu 1
2. Większa liczba punktów meczowych w tabeli końcowej Etapu 1
3. Lepsza różnica punktów koszowych w tabeli końcowej Etapu 1
4. Większa liczba zdobytych punktów koszowych w tabeli końcowej Etapu 1
5. Losowanie.
 

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
weah
2016.02.24 19:50:18
IP: 93.105.177.151
@Darek :)
Pan Obarek - "obiecujący młody chłopiec", urodzony w 1993r.
Darek :)
2016.02.24 11:13:13
IP: 78.88.203.217

Do „nie daChleba” - Nie wiem co bierzesz, ale Twoja wiedza nie wybiega poza to, czym się wspomagasz. Chcesz trenera, to wyłóż pieniądze, a klub na pewno go dla Ciebie ściągnie nawet z NBA. W moim mniemaniu jesteś jedynie typowym narzekaczem, albo kimś sfrustrowanym i niedocenionym, kto widziałby siebie na miejscu Pana Chlebdy. Gdybyś miał nieco wiedzy merytorycznej, to wiedziałbyś, że szkolenie młodzieży w tym klubie z głębokiej i wieloletniej zapaści ruszył i rozwinął właśnie trener Chlebda, a kilku chłopców doprowadził do gry na nieco wyższym poziomie niż obecny Górnik. Moim zdaniem jedynym obiecującym młodym chłopcem z tzw. papierami na granie jest Obarek i on grał, rzucał, rozgrywał indywidualne akcje, robił wiele błędów, ale pomimo wszystko grał. Obarek z parkietu schodził tylko po to, aby trochę ochłonąć i ostudzić swoją gorącą głowę, a po chwili znowu wracał i nikt nie zabraniał mu grać i brać ciężar gry na siebie, choć ze skutecznością jego akcji bywało przecież różnie...

Słyszałem jak z tej chwiejącej się i nieco odurzonej grupy zgromadzonej wokół bębenka dobiegały głosy, a nawet polecenia, aby trener „dał pograć młodym”, co przypominało mi Pana Romana Ludwiczuka, który też zawsze wiedział lepiej i siedząc za uchem szkoleniowca wysuwał podobne żądania wobec kolejnych trenerów. Była jednak jedna zasadnicza różnica, a mianowicie: Pan Roman jednak trochę się znał, był prezesem, był sponsorem i był też trzeźwy.

 

od admin: chwięjącej się? a to dobre ;)

Widz
2016.02.23 14:47:16
IP: 83.30.162.33
@"nie daChleba" skoro brak trenera to może się skusisz? Na bank wiesz "co i jak" w temacie nie? Wal do klubu, takiego speca od ręki wezmą!
nie daChleba
2016.02.22 11:14:56
IP: 83.5.198.242
Jak oni trenera nie mają?
sympatyk
2016.02.21 10:33:38
IP: 83.7.148.88
Wszystko fajnie, tylko dlaczego nasza młodzież tak mało gra. Trenerze kiedy jak nie w takich meczach ?
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl