gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

Przegrana z Sudetami Jelenia Góra/ 2017-02-12 16:03:38 / Marcin Durczak /

walbrzych.dlawas.info - To było trudne sobotnie popołudnie dla fanów wałbrzyskiego basketu. Górnik zagrał swój najgorszy mecz w sezonie, co zakończyło się porażką z grającymi zaledwie siedmioosobową rotacją Sudetami. Nie do zatrzymania w ekipie gości był autor 28 punktów, Łukasz Niesobski. Jeleniogórzanie imponowali skutecznością w rzutach za trzy, trafiając aż 15 z 32 prób!



Już od pierwszej kwarty goście rzadko mylili się w próbach z dystansu, o czym świadczą aż 24 zdobyte punkty. Górnik punktował niemal wyłącznie dzięki Piotrowi Niedźwiedzkiemu, który zdobył 9 z 15 punktów gospodarzy w pierwszej kwarcie. W drugiej części do zdobywania punktów na moment włączyli się rezerwowi (Krówczyński, Rzeszowski, Durski), co zmniejszyło stratę do trzech „oczek” po 20 minutach gry.

W Sudetach punktowali na zmianę Minciel z Niesobskim, a Górnik miał spore problemy z obroną na obwodzie.W trzeciej kwarcie obie ekipy miały przestoje w grze. Szybciej do siebie doszły grające cierpliwie w ataku Sudety, które w 25 minucie meczu prowadziły 48:42. Górnicy bazowali na podkoszowej grze Niedźwiedzkiego oraz indywidualnych akcjach Glapińskiego.

Na dwie minuty przed końcem czwartej kwarty (66:63 dla Sudetów) po cztery przewinienia na koncie mieli trzej liderzy gości: Minciel, Niesobski i Wilusz. Nasi jednak tego nie wykorzystali, a w ostatnich sekundach meczu, przy remisie 66:66, to jeleniogórzanie mieli w ręku piłkę meczową. Z trudnej pozycji spudłował jednak Niesobski.

Gdy w dogrywce wydawało się, że pomimo problemów Górnikowi uda się odnieść kolejne zwycięstwo, przypomniał o sobie Niesobski, wykorzystując nieprawdopodobne gapiostwo biało-niebieskich. Brat grającego w naszym zespole Rafała był bohaterem ostatniej akcji, gdy przebiegł całe boisko, niczym tyczki minął rywali, zdobywając punkty po „wjeździe” pod kosz, gdy na zegarze pozostały ledwie trzy sekundy. Ta heroiczna akcja dała jego ekipie prowadzenie, oraz ostatecznie wygraną 76:75. Dla naszych sobotnich rywali była to już 10 wygrana w ostatnich 12 meczach! Magia legendarnej hali na Wysockiego tym razem nie zadziałała. Górnikom nie pomógł doping publiczności, obserwującą końcówkę w komplecie na stojąco.

Choć biało-niebiescy przegrali minimalnie, to nie ulega wątpliwości, że w grze wałbrzyszan istnieją niedoskonałości. Wyraźny spadek formy widać u Marcina Wróbla, który w ostatnich sześciu meczach tylko raz przekroczył granicę 10 „oczek”, a wcześniej nie miał z tym najmniejszego problemu. W kolejnym już spotkaniu nie może w nowych barwach odnaleźć się Maciej Krówczyński. Do tego dochodzą problemy zdrowotne Rafała Niesobskiego oraz kłopoty z organizacją gry. Rafał Glapiński zdobył w sobotę 19 punktów, ale zanotował także 8 strat.

Okazja na odbudowanie formy już w środę, w wyjazdowym meczu z MKS-em Otmuchów oraz w następną sobotę, w Kościanie, z Obrą. Górnik wciąż jest wiceliderem, Sudety plasują się trzeciej pozycji.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Sudety Jelenia Góra 75:76 po dogr. (15:24, 19:13, 19:18, 13:11, d: 9:10)
Górnik: Niedźwiedzki 23, Glapiński 19, Kozak 11, Niesobski 6, Wróbel 6, Rzeszowski 4, Krówczyński 3, Durski 3, Bochenkiewicz 0, Ratajczak 0.
Sudety: Ł. Niesobski 28, Minciel 22, Raczek 9, Ostrowski 6, Zuber 5, Wilusz 6, Serbakowski 0, Wasilewski 0.

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
weah
2017.02.25 21:34:24
IP: 31.11.129.205
@admin
Jakiś argument, czy dyskutujemy jak w popsutej piaskownicy?
Bo to, że gramy w trzeciej i awans jest pozaperspektywiczny, to oczywiste i nie ma o czym dyskutować ani pokrzykiwać, że jest inaczej.
weah
2017.02.21 21:43:24
IP: 31.11.129.192

@bob
Będę jak mantrę - komu ten awans ma służyć i po co on?
Więcej stranierich - mniej szansy na grę dla naszych. Droższe bilety - mniej kibiców.
Bez sensu.

 

Od admin: Bez sensu jest Twój komentarz. Najlepiej grać w III lidze na zawsze bez awansów.

kibic
2017.02.18 16:44:39
IP: 83.27.190.67
Mało tego, że wyrzucił ciuchy z szatni, to jeszcze kopnął go w tyłek. Ponoć widział to drugi trener i zupełnie nie reagował. Starsi koledzy z drużyny również. Nie ma to jak Team. Ten klub to jakiś żart i wielki nieporozumienie. Czy nie powinno się zawiadomić o tym incydencie PZKOSZ ?
Jakby na to nie patrzeć naruszył nietykalność tego zawodnika.
Widz
2017.02.17 14:35:51
IP: 89.64.6.33
Do ON77-nie było żadnego rozciągania się po meczu,cała drużyna od razu poszła do szatni.
bob
2017.02.17 14:35:29
IP: 188.146.95.202
Z Otmuchowem jak z Międzychodem, czyli kolejne męczarnie. Z taką formą trudno o awans.
bob
2017.02.17 14:35:00
IP: 188.146.95.202
Z Otmuchowem jak z Międzychodem, czyli kolejne męczarnie. Z taką formą trudno o awans.
ja
2017.02.17 09:39:07
IP: 31.0.122.215
Nikt nie pisze o wygranej w Otmuchowie i porazce slaska
GOŚĆ
2017.02.17 09:31:44
IP: 77.65.92.8
A to w Górniku jest trener???
adijos
2017.02.16 22:58:16
IP: 89.64.55.81
Jesteśmy znowu frajerami. Awans prawdopodobnie przegraliśmy przez porażkę, która nie miała prawa niby się wydarzyć - dokładnie jak kiedyś z WKK...
Śląsk przegrał z Ostrowem, teraz bylibyśmy pierwsi jakby nie np. Niesobski kilka dni temu :P
ON 77
2017.02.16 19:25:12
IP: 178.235.147.89
Tak ponoć to prawda. Choć wiem o jednym chłopaku. I to ponoć za to że nie wzięli udziału po meczu w rozciąganiu się z pozostałymi zawodnikami na parkiecie
młodykibic
2017.02.16 16:28:14
IP: 78.8.149.113
mecz był beznadziejny i nie ma co ukrywać. Najgorsze to że wks przegrał u siebie mecz z ostrowem co dałoby nam awans na pierwsze miejsce, a tak mamy kolejny sezon w dupe bo nie ma opcji ograc r8 kraków w tym sezonie...
kibic1234
2017.02.15 18:40:31
IP: 84.10.174.95
Czy to prawda,że po meczu trener wyrzucił z szatni dwóch najmłodszych zawodników wraz z torbami i ciuchami, którzy nawet minuty nie zagrali. Krzycząc, że nie dorośli na drugą ligę. O co tu chodzi ???
yogi
2017.02.15 15:49:48
IP: 84.10.228.189
czy ktoś w jakiejkolwiek lidze wygrał sam mecz nie słyszałem a tu nagle Piotrek ma sam wygrywać hallo o co tu kaman
bob
2017.02.14 20:16:03
IP: 188.146.94.103
@standard
Prawidłowo i standardowo. Też myślałem o wpisie dopiero, podczas meczów decydujących. Ale kolejna "padaka" zmusiła wielu do zabrania głosu.
standard
2017.02.14 12:24:05
IP: 87.105.201.182
przy wygranych zero komentarzy a jak porazka to wtedy aktywuja sie wpisy ;]
KS
2017.02.14 10:06:18
IP: 31.0.126.75
Nasi w zeszłym sezonie grali lepiej. Po przyjsciu Piotrka mielismy zdominowac lige.
behemoth
2017.02.13 22:27:36
IP: 5.173.49.201
Moje zdanie jest takie:1 liga nie dla nas
bob
2017.02.13 15:11:50
IP: 188.146.177.204
@Adijos
Rzeczywiście najlepiej byłoby zająć 1 lub 3 miejsce. Kraków /jak kiedyś Polonia Leszno/"leje" wszystkich i ma na koncie tylko 1 wpadkę.
No, ale jeśli chce się awansować, należy pokazać klasę i krakusów pokonać.
lucc
2017.02.13 06:52:18
IP: 77.242.233.138
Łukasz to jest jednak gość;)....a co do Wałbrzycha to powtarzam to jak mantrę- bez Niedźwiedzkiego to ten zespół to jedynie średniak , a i z Piotrem miewa wpadki.....jak tu myśleć o 1 lidze he he
Ja
2017.02.12 21:58:25
IP: 31.0.39.84
Beznadziejny mecz zwlaszcza w wykonaniu Glapinskiego gdyby nie Piotr przypuszczam że przegrali by każde spotkanie w pierwszej lidze wogole ich nie widze baty od każdego kto by nie przyjechal a zwlaszcza z takim trenerem jakiego mamy
bob
2017.02.12 20:41:21
IP: 188.146.97.9
Jeszcze jedno.
Zapewne odezwą się głosy krytyczne typu: żegnaj 1 ligo. Jednak Niesobski w niedawnym wywiadzie stwierdził, że Górnika interesuje tylko awans. Wydaje się, że jest to głos także trenera i zarządu klubu.
bob
2017.02.12 17:54:13
IP: 188.146.12.43
Pierwszy etap rozgrywek powoli dobiega końca. To, że Górnik do fazy play-off przystąpi z drugiego miejsca, było już wiadomo po porażce z Sokołem. Pozostawała tylko kwestia dokończenia rozgrywek i szlifowania formy do walki o awans do 1 ligi.
Jednak ostatni mecz z Sudetami wymaga komentarza.
Nie chodzi nawet o kolejną wpadkę, ale sposób i formę gry koszykarzy Górnika. Nie może być tak, że do hali wicelidera, przyjeżdżają sąsiedzi zza miedzy, dyktują swoje warunki gry, praktycznie prowadząc przez cały mecz i... zasłużenie wygrywają. Górnik zaś goni tylko wynik. Powinno być dokładnie odwrotnie. Wszak Sudety nie grają wielkiej, oszałamiającej koszykówki. Świadczą o tym ich ostatnie wyniki/we Wrocławiu przegrali 3 pkt. z WKK, a ze Śląskiem ponieśli sromotną klęskę
45-96, po ciężkich bojach, minimalnie pokonali słabe Kąty i jeszcze słabszy Kalisz/. Jeleniogórzanie grają tylko dość solidnie.I tylko tyle. Przykro, że ta solidność - w kontekście zbliżających się najważniejszych meczów - wystarczyła na pokonanie Górnika. Ponadto Sudety, jako dobry sparing-partner, obnażyły w całości, wszystkie braki Górnika. Wcześniej- częściowo- zrobił, to także WKS, odrabiając w kilka minut 17 pkt.straty.
Czasu na usunięcie tych mankamentów zostało niewiele, a gra Górnika nie napawa optymizmem. Zwłaszcza w perspektywie starcia, z czołowymi drużynami z grup A,B i C. Chyba, że drużyny te grają słabiej niż...np. Sudety. W co śmiem wątpić.
adijos
2017.02.12 16:39:48
IP: 89.64.55.59
Generalnie Panowie to jesteśmy w pupie z awansem.
Śląsk dwa razy już nie przegra, więc zajmiemy drugie miejsce i w ćwierćfinale trafimy na Kraków, z którym choćbyśmy się zesrali to nie wygramy (to samo dotyczy każdej innej drużyny, która będzie z nimi rywalizować). Widzę inną szansę na awans - bardzo kontrowersyjną, ale moim zdaniem jedyną. Trzeba przegrać wszystkie następne mecze i dać się zrzucić na 3 miejsce... Wtedy omijamy Kraków a z każdą inną drużyną możemy wygrać bez względu na to kto to będzie. Jednak czy jest jeszcze możliwość spadku na 3 miejsce i czy w ogóle ktoś to bierze realnie pod uwagę? Jeśli wszystko się zakończy tak jak jest teraz to znowu zostajemy w II lidze, z której awansują być może dwa słabsze od nas drużyny (nie licząc Krakowa oczywiście).
Dlaczego Górnik przegrał? Miał ten sam problem co w większości meczów, mianowicie nie bronił na obwodzie. Jako, że strefę podkoszową mamy mocną, rywale skupiają się na dystansie i zazwyczaj rzucają nam trochę trójek. W tym meczu one nas zabiły. Najbardziej karygodne jest to, że wystarczyło wyłączyć z gry jednego (!) zawodnika. Ale nie. Nasi geniusze dali mu zdobyć 28 punktów plus jeszcze te decydujące. Około 20 strat w meczu nie przystoi drużynie, która powinna być ze sobą już bardzo zgrana - gra w podobnym składzie już 3 rok. Jeśli Górnik poprawi obronę na obwodzie (przypomnę, że już Śląsk trójkami wrócił do gry) to powinno być dobrze (ale na Kraków to wciąż za mało).
Jeśli jakimś cudem powtórzyłaby się świetna historia z awansem jak przed laty w rywalizacji z faworyzowanym Sportino, to należy mieć na uwadze, że wtedy prawdopodobnie projekt z Krakowa przestanie istnieć (vide ostatnie wywiady na polskikosz). To już świadczy o tym, że Kraków musi awansować a Górnik stoi mu na drodze. Nie wygląda to za dobrze... :(
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl