gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

Poznań pokonany po ciężkim meczu/ 2023-10-12 07:22:06 / Marcin Durczak /

walbrzych.dlawas.info - Górnik miewał olbrzymie kłopoty z kreowaniem akcji, zdobył jedynie 66 punktów we własnej hali. Jak się okazało, to wystarczyło by pokonać po wyrównanym meczu Eneę Basket Poznań. Po czterech kolejkach nasi mają na koncie trzy wygrane.

(3-1) Górnik Zamek Książ Wałbrzych - (1-3) Enea Basket Poznań 66:63
Górnik: Han 14 (7 as, 4x3), Jackson 12, Niedźwiedzki 11 (11 zb), Jakóbczyk 10 (1x3), Kowalenko 7 (1x3), Góreńczyk 5, Dawdo 4, Durski 3, Wilk 0, Margiciok 0, Mindowicz 0.
Poznań: Andrzejewski 22 (3x3), Wieloch 14 (2x3), Pabian 9, Paczkowski 7, Fraś 6, Pułkotycki 4, Dymała 1, Kulis 0, Stankowski 0, Jakubiak 0, Nowicki 0, Baganc 0.

W sobotę 14 października biało-niebiescy zagrają na wyjeździe z WKK Wrocław. W Aqua Zdroju zaprezentują się w środę 18 października w starciu z MKS Mana.lake Sokołem Marbo Międzychód.



O tym, że z Basketem Poznań gra się trudno, dowiedzieliśmy się już kilka sezonów temu. Pod koniec 2018 roku Marcin Flieger trafił w Wałbrzychu dwa rzuty wolne w końcówce, które zapewniły ekipie z Wielkopolski wygraną 72:70. W rewanżu już tak równo nie było - ulegliśmy różnicą 24 „oczek”. W 2020 roku Flieger zanotował 27 „oczek”, 19 dołożył Michał Marek i przegraliśmy na wyjeździe po dogrywce. Zmiana narracji przyszła w poprzednim sezonie, gdy 15 punktów nie w pełni zdrowego Marcina Dymały nie wystarczyło do zwycięstwa pod Chełmcem. Górnik triumfował 87:81, za sprawą 19 „oczek” Damiana Durskiego.

Tym razem znowu nie zabrakło emocji. Do przerwy wynik oscylował wokół remisu, ale problemy z faulami wysokich drużyny gości były dla wałbrzyszan dobrym prognostykiem. Trzy faule zgromadził Wojciech Fraś, cztery jego zmiennik, Mateusz Kulis. Trzecia odsłona przyniosła jednak mocny fragment Basketu, który prowadził nawet 47:39. Później z miejsc wstali kibice, wspierając gospodarzy w mozolnej pogoni za wynikiem. Sporo akcji na siebie wziął Amerykanin David Jackson, dając sygnał do odrabiania strat. W ostatnich fragmentach meczu po wejściu pod kosz zapunktował Hubert Pabian, niwelując stratę rywali do 63:65. W kolejnej akcji stanęli przed szansą zbiórki w obronie, ale zagranie nogą oznaczało pogrzebanie resztek szans na triumf. Faulowany Krzysztof Jakóbczyk trafił jeden rzut wolny, a próba Marcina Dymały przez całe boisko nie mogła się udać.

W sportowym żargonie, tego typu minimalne zwycięstwo nazywamy wygraną „przepchaną kolanem”. Górnicy wciąż szukają swojej drogi, ale na razie są na wirażu. Wielokrotnie grali zbyt indywidualnie (ledwie 13 asyst), za mało agresywnie, nie potrafili przechodzić do szybkiego ataku, popełniali niewymuszone błędy, pudłowali spod kosza. Do tego mieli kłopoty z zatrzymaniem szybkich obwodowych Basketu, w szczególności Kuby Andrzejewskiego. MVP i mistrz Polski U-19 z poznańskim klubem z ubiegłego sezonu zdobył 22 punkty. Skuteczności zabrakło z kolei byłym koszykarzom Górnika - Pabian zanotował 9, a Dymała tylko 1 punkt. W wałbrzyskim klubie wciąż nie może odnaleźć się Patryk Wilk, słabszy mecz zagrał po raz pierwszy Konrad Dawdo, a Witalij Kowalenko w całym sezonie trafił zaledwie 1 z 21 rzutów zza łuku. Niewiele w ataku wnoszą także młodzieżowcy, notując w środę w sumie 3 „oczka”. Pomimo licznych mankamentów, podopieczni Andrzeja Adamka potrafią jednak wychodzić z opresji i wygrywać.

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl