walbrzych.dlawas.info - W ostatniej kolejce rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki Górnik Zamek Książ Wałbrzych pokonał w Dąbrowie Górniczej ekipę MKS-u 96:79. Najskuteczniejszym graczem gospodarzy był Hiszpan, Marc Garcia. Nikt nie mógł wówczas przypuszczać, że już tydzień później zawodnik podpisze umowę z drużyną z Wałbrzycha.

Marc García Antonell urodził się 7 marca 1996 roku w hiszpańskiej miejscowości Manresa, oddalonej od Barcelony o zaledwie 65 kilometrów. To właśnie w słynnym klubie ze stolicy Katalonii Hiszpan stawiał swoje pierwsze kroki w świecie zawodowej koszykówki. W latach 2012 - 2018 mierzący 197 cm zawodnik spędził 4 sezony w grającej w II lidze hiszpańskiej II drużynie Barcelony. W tym okresie był dwukrotnie wypożyczany do grających w ekstraklasie zespołów La Bruixa d'Or Manresa i Realu Betis. Rozegrał również 2 mecze w I drużynie Barcelony.

W początkach swoje kariery Garcia był uważany jest za jednego z najbardziej obiecujących młodych hiszpańskich graczy swojego pokolenia. Nie powinien zatem dziwić fakt, że grał regularnie w kadrach juniorskich i młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii. W 2013 roku był uczestnikiem EuroBasketu U16, na którym zdobył brązowy medal. Potem reprezentował barwy Hiszpanii w turniejach EURO U18 w 2014 i 2015 r., na mistrzostwach świata U19 oraz na EURO U20 2016 i 2017. W 2016 roku poprowadził swój zespół do złotego medalu zostając MVP imprezy.

Po odejściu z Dumy Katalonii rozegrał 4 sezony w zespole Fuenlabrada i jeden w San Pablo Burgos. W 2024 roku opuścił Hiszpanię, aby zasilić szeregi MKS-u Dąbrowa Górnicza. W Polsce podczas niespełna 23,5 minuty na parkiecie zdobywał średnio 17,7 punktu, zbierał 2,5 piłki oraz notował 0.7 asysty, 0,9 przechwytu i 0,1 bloku na spotkanie. Jego średni eval wynosił 14,3 a skuteczność kształtowała się na poziomie 56 % w rzutach za dwa, 41 % w próbach za trzy oraz 91 % z linii. Jego najlepszym meczem w tamtym sezonie było spotkanie z Sokołem Łańcut, w którym zdobył 33 punkty, a rzutem w ostatnich sekundach zapewnił swojej drużynie wygraną.

W poprzednim sezonie Garcia był graczem Krka Novo Mesto. W Słowenii jego statystyki było nieco słabsze (13 pkt., 1,9 zb., 0,7 as. 0,8 prz., eval 10,5 w lidze słoweńskiej, oraz 10,1 pkt., 2,3 zb., 0.5 as., 0.2 prz., eval 5,9 w lidze adriatyckiej). Obecne rozgrywki Marc zaczął w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. Nie był pierwszym wyborem zespołu: do drużyny trafił, gdy okazało się, że z powodu tzw. incydentu nocnego nie będzie mógł grać Dominic Green. Hiszpan podpisał zatem kontrakt na dwa miesiące, a umowa skończyła się po meczu z Górnikiem. W ośmiu spotkaniach MKS-u w ciągu nieco ponad 23 minut gry zdobywał 15,3 punktu, notował też 3,6 zbiórki, 0,4 asysty, 0,6 przechwytu, a do kosza trafiało 57 % rzutów za dwa, 47 % prób z dystansu oraz 89 % rzutów wolnych. Jego eval wyniósł 13,9, a najlepszy mecz zagrał przeciwko Dzikom Warszawa, kiedy zdobył 30 punktów. Ostatnim spotkaniem Hiszpana w MKS-ie był wspomniany już mecz z Górnikiem. Garcia zagrał 24,5 minuty, zdobył 19 punktów (2/3 za dwa, 3/5 za trzy i 6/6 z linii), miał 4 zbiórki, 1 przechwyt, 2 straty, 7 wymuszonych przewinień i eval na poziomie 19,0.

- Mam nadzieję, że Marc okaże się zawodnikiem, którego poszukiwaliśmy, który rozciągnie nam grę w ofensywie i pomoże nam zdobywać punkty - mówi o swoim nowym podopiecznym trener Górnika Zamek Książ Wałbrzych, Andrzej Adamek.

Wraz z informacją o zakontraktowaniu Garcii nie pojawiła się żadna wzmianka o pożegnaniu się z którymś z obcokrajowców. Górnik ma zatem obecnie siedmiu zawodników zagranicznych w składzie. Wiele wskazuje na to, że do dwunastki meczowej nie będzie się łapał Avery Anderson, choć, biorąc pod uwagę pozycje zawodników, niewykluczone, że z klubu odejdzie Elijah Pemberton, czyli nominalny niski skrzydłowy. Na szczegóły musimy jeszcze poczekać. Jak mówił nam Andrzej Adamek, stosowna informacja pojawi się w odpowiednim czasie.

Są już natomiast pierwsze komentarze dotyczące przejścia Hiszpana do Górnika. Wielu komentujących zauważa, że to bardzo dobry ruch wałbrzyszan i odnotowuje, że gracza z tak bogatym CV jeszcze w historii klubu nie było. Że jest to pierwszy Hiszpan i pierwszy zawodnik Barcelony w Wałbrzychu. A Tomasz Komosa pisze: - Czyli Górnik ograł MKS dwa razy, powinni im w tabeli punkt dopisać kosztem klubu z DG. Teraz widać jak na dłoni kto chce się bić o play-off i puchar Polski. Fajny podpis jak na polską ekstraklasę, pogratulować!

Sławomir Skonieczny

<-- Cofnij